piątek, 20 czerwca 2014

Kolejny tydzień

Mijający tydzień rozpoczął się mocnym akcentem. W poniedziałek miałem 4 godziny w samochodzie na dojazd do klienta, 4 godziny spotkania i prezentacji, 4 godziny w samochodzie na powrót do domu a wieczorem jeszcze 4 godziny na gaszenie pożaru w moim podstawowym projekcie. Więcej już się w ten poniedziałek nie dało zrobić, bo była już północ.

Wtorek i środa były już bez wyjazdów, ale też nerwowe. Na szczęście mamy teraz długi weekend i można trochę odtajać i jakoś dojść do siebie. Jak ja to jeszcze przetrzymuję? W zeszłym tygodniu było trochę łatwiej. Pracując we Wrocławiu, przed powrotem do hotelu odwiedziłem jeszcze Halę Ludową wraz z przyległościami.

Ogród Japoński

Ogród Japoński

Fontanna multimedialna
Ogród Japoński to ładny kawałek parku, ale może dlatego że nie było tego popołudnia słońca, na zdjęciach wypadł nieco blado. Trochę się rozczarowałem, ale to w sumie moja wina. Jeśli ktoś kierując się jedynie nazwą Ogród Japoński oczekuje, że spotka tam gejsze w kimonach lub samuraja z mieczem, to sam jest sobie winny.

Po wyjściu z ogrodu trafiłem na małą fontannę, w której taplały się dzieci. Dzieci jakoś uwielbiają się taplać i na szczęście tutaj nie muszą tego robić w kałuży. Trochę bałem się robić tu zdjęcia, bo teraz to już wszystko może być podejrzane, ale one były takie radosne i spontaniczne, że jakoś żal było mi sobie odmówić. Tamta mama łypnęła początkowo na mnie nieufnie, ale widać wyglądałem wystarczająco poczciwie, więc nie zaprotestowała.

Fonatnna multimedialna
Duża fontanna robiła co w jej mocy, by dorównać małej i oczywiście wyglądała interesująco. W koło niej siedziało i odpoczywało tyle ludzi, że sam zdjąłem buty i rozsiadłem się na trawie. Potem chodziłem w koło i szukałem najlepszego wizualnie miejsca do jej obfotografowania, aż zaczęło się zmierzchać. I dopiero wtedy fontanna pokazała na co ją stać.

Fontanna multimedialna

Moje czekanie zostało sowicie wynagrodzone.

Fontanna multimedialna

Fontanna multimedialna

Fontanna multimedialna

Na następne szkolenie przyjadę do Wrocławia chyba z kocem i termosem. A w drodze powrotnej na parking jeszcze raz mijałem tą małą, tyle że o tej porze już bez dzieci.

Fontanna multimedialna

Fontanna multimedialna

Ech, że też ja zawsze muszę jeździć sam...