piątek, 2 sierpnia 2013

TKB

Przez wiele lat powtarzałem za innymi, że nie lubią chamstwa i góralskiej muzyki. Było tak do czasu, gdy nasza córka zaczęła tańczyć na uczelni w zespole folklorystycznym. Dzięki Niej zaczęliśmy systematycznie jeździć na Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne i polubiłem to. Początkowo myślałem, że jeździmy tam aby patrzyć się na to co robi Kasia, ale potem uzmysłowiłem sobie, że naprawdę polubiłem to widowisko na żywo.

TKB Wiała 2013

TKB Wisła 2013

Urok tego widowiska wynika chyba z erupcji pozytywnej energii, która emanuje z tych tańczących i podskakujących radośnie ludzi. I z tego, że wszystko to dzieje się naprawdę, a nie na ekranie telewizora.

TKB Wisła 2013

Przez kilka ostatnich lat nie odwiedzałem festiwalu, gdyż a to trzeba było brać urlop w narzuconym czasie, a to trzeba był spotykać się rodzinnie i siedzieć przy stole, albo coś jeszcze innego wypadało. W tym roku się zawziąłem i postanowiłem odwiedzić swoich wirtualnych starych znajomych.




Jeden wieczór w Wiśle nie może mnie kosztować zbyt wiele! Nawet nie spodziewałem się, że mi to sprawi aż tak wiele radości! Dawno już nie byłem tak uchachany.

P.S.
Ogniskowa 100, czas 60-150 i wychodzi częściowo ostre a częściowo maźnięte ;)