wtorek, 21 czerwca 2016

Wycieczka do Marstrand

W Szwecji nie każdy weekend jest słoneczny, tak jak na Rivierze. Czasem wypada mi spacerować w mżawce lub nawet w deszczu. Ale to i tak lepiej niż siedzieć przez dwa dni w hotelu. Postanowiliśmy zatem sobotę spędzić na wyspie Marstrand.

Marstrand

Jej atrakcją jest twierdza Carlstens, ale okazała się ona równie ponurym miejscem jak sobotnia pogoda.

Marstrand

Marstrand

Marstrand

Wydaje się, że jej główną zaletą jest jej położenie. Skoro jest na wyspie, to w koło muszą być mariny. Szwedzi w tym względzie nie odpuszczą.

Marstrand

Pomimo mocno takiej sobie pogody, w koło odbywały się chyba trzy różne regaty.

Marstrand

Marstrand

Marstrand

A samo miasteczko jest urokliwe, więc czułem się trochę jak w miejscowości letniskowej.

Marstrand

Marstrand

O dziwo mimo mżawki nie zdążyłem przemoknąć. A może tylko niepozwoliłem sobie tego zauważyć. Jeszcze tylko jakaś przekąska w porcie i truchcikiem do samochodu.

Marstrand