Dzieci cieszą się ze śniegu, a my jakoś na przekór temu postanowiliśmy spędzić niedzielę w klimacie ciepłych krajów. W Gliwicach jest palmiarnia, która zafundowała sobie nową atrakcję; pawilon z akwariami. Trzeba zatem obejrzeć tą lokalna atrakcję.
Spacer po starych pawilonach, pomiędzy krzakami, sadzawkami i palmami również były ciekawy dla dzieci.
A nad tą oazą ciepła dyskretnie czuwają jakieś rury i maszyny. Trzeba mieć zboczenie inżyniera, żeby zwracać uwagę na takie szczegóły, no nie?